10 MAJ

O czym piszczy R2-D2

Nauka obcych języków i tańców z Odległej Galaktyki. Szkoła Padawanów oraz pojedynek Jasnej i Ciemnej Strony Mocy. To tylko część niesamowitych historii, które mogliśmy obejrzeć podczas spektaklu interaktywnego pt. „O czym piszczy R2-D2” w Parku Miejskim w Sulęcinie przy Kontenerze Kultury. Za nami kolejne wydarzenie zorganizowane w ramach Tygodnia Bibliotek.
 
W świat Gwiezdnych Wojen wprowadził widzów sam Mistrz Jedi- stary Ben Kenobi. Raz po raz pojawiał się również na scenie Mistrz Yoda wyznaczający kolejne zadania, które Obi- Wan miał realizować z odważnymi widzami zgromadzonymi na parkowej widowni.
 
Miłośnicy opowieści z dalekiego Kosmosu mogli wcielić się między innymi w rolę Jar Jar Binksa, Snow Troopera, czy zostać uczniami Szkoły Jedi.
W pewnym momencie Mistrz Ben oraz Jego uczniowie musieli zmierzyć się z Ciemną Stroną Mocy. Zaatakował Ich groźny Sith. Aby ostatecznie Jasna Strona mogła zwyciężyć, Rycerzom Jedi potrzebna była pomoc całej publiczności zgromadzonej w parku.
 
Działo się dużo, były wyzwania, zabawa i nauka, tańce, przemarsze i pojedynki. Poznajmy opinie odważnych, którzy zdecydowali się pobrać nauki od Starego Bena.
Maciek, który uczył się tańca Twi'leków powiedział: „Jestem fanem Gwiezdnych Wojen. Na scenie było zabawnie. Taniec chyba dobrze mi wyszedł. Spektakl był bardzo fajny, kozacki. Jasna Strona Mocy zawsze ostatecznie wygrywa.”
 
Olaf, który został Rycerzem Jedi dodał: „ Trochę się bałem walki ze złym Sithem, ale ostatecznie wygraliśmy”.
 
Cezary Żołyński, jeden z aktorów Garażu Wyobraźni, odtwórca roli Starego Bena, podsumował: „Atmosfera rewelacyjna. Dużo mocy było w dzieciach. Była energia między nami a publicznością. Uśmiechnięte dzieciaki - to chyba najważniejsze. Przesiąknięte tą Dobrą Stroną Mocy, chętne do współpracy, chętne do zabawy. Wszystko nam sprzyjało: i pogoda i Moc, dzieci, atmosfera, miejsce. To jakieś magiczne miejsce jest- ten Kontener to magiczne miejsce".
 
Wszystko ostatecznie dobrze się skończyło. Widzowie wrócili do domów z ogromną dawką Jasnej Mocy, a Ben znów mógł napić się swojej ulubionej herbaty z wanilią.

O czym piszycz R2-D2